Zatrzymać upływ czasu – to marzenie większości
z nas. Piękne, ale czy realne? Naprzeciw naszym oczekiwaniom wychodzą
nowoczesne zabiegi medycyny estetycznej, które kładą nacisk na rewitalizację
oraz regenerację skóry. Szczególnie obiecujące efekty daje tropokolagen typu I,
który jest doskonale przyswajany przez nasz organizm, a przy tym niezwykle
skuteczny w działaniu.
Starzenie
się skóry to proces nieunikniony i bardzo złożony, wynika bowiem z wielu
czynników – zarówno wewnętrznych, w tym genetycznych, jak i zewnętrznych, czyli
związanych ze środowiskiem, w którym żyjemy. Proces ten jest skutkiem zmian
zachodzących na poziomie komórkowym i tkankowym. Wśród nich kluczowe znaczenie
mają zmiany w strukturze kolagenu oraz elastyny.
Gdy skóra się starzeje…
Kolagen
jest podstawowym białkiem w organizmie; pełni fundamentalną rolę w strukturze
skóry. Jest odpowiedzialny za jej wytrzymałość, elastyczność oraz integralność
– stanowi ok. 70-80 proc. suchej masy skóry. Niestety, z wiekiem produkcja
kolagenu maleje. Mniej więcej po 25. roku życia spadek ten wynosi ok. 1 proc.
rocznie, a istniejące już włókna kolagenowe ulegają uszkodzeniom, by po 60.
roku życia osiągnąć poziom krytyczny – synteza kolagenu całkowicie wówczas
ustaje. Skutkiem tych zmian jest utrata jędrności i elastyczności skóry.
Rola
kolagenu w organizmie jest ogromna, zwłaszcza że kolagen współdziała z
elastyną, co pozwala skórze na powrót do pierwotnego kształtu po rozciągnięciu.
Również ilość elastyny wraz z upływem czasu zaczyna maleć, co także ma wpływ na
pojawiające się zwiotczenia. Kolagen działa niczym klej, który trzyma w ryzach
wszystkie komórki skóry, kości, naczyń krwionośnych oraz zębów. Sama jego nazwa
pochodzi od greckiego słowa „kolla”, czyli właśnie… klej.
Na
uszkodzenie włókien kolagenowych wpływają wspomniane już czynniki zewnętrzne
takie jak promieniowanie słoneczne, palenie tytoniu, zanieczyszczenie
środowiska czy stres oksydacyjny. Wolne rodniki powstające w wyniku procesów
metabolicznych i ekspozycji na czynniki zewnętrzne powodują uszkodzenia włókien
kolagenowych.
Wszystkie
te niekorzystne zmiany i procesy, na które jesteśmy narażeni, stają się dość
szybko widoczne – przede wszystkim na twarzy, która ma nieustanny kontakt ze
szkodliwymi czynnikami środowiskowymi. Co więcej, nasza twarz posiada ok. 70
mięśni, które podtrzymują skórę i pozwalają się jej poruszać (dlatego nazywa
się je mięśniami mimicznymi). W procesie starzenia zmienia się owal oraz rysy
twarzy, przybywa nowych zmarszczek, a stare się pogłębiają, powstają
nieestetyczne bruzdy. Skóra jest przesuszona. Dobra wiadomość jest jednak taka,
że wobec tych zmian nie jesteśmy bezradni.
Na ratunek: regeneracja tropokolagenem
Medycyna
estetyczna od lat święci triumfy i nie jest to przypadek, pozwala bowiem
odwrócić albo przynajmniej spowolnić niekorzystne procesy. Królującym obecnie
trendem jest regeneracja tkanek z wykorzystaniem tropokolagenu, którego
mechanizm działania jest bardzo prosty – i to właśnie w tej prostocie tkwi
siła.
Pierwszy
etap powstawania kolagenu w naszym organizmie zachodzi w fibroblastach,
tzn. w komórkach tkanki łącznej właściwej. Fibroblasty wytwarzają tzw.
preformy kolagenu (prokolagen) – krótkie białkowe włókienka, które
po wydaleniu z fibroblastu, w przestrzeni międzykomórkowej
zaczynają się łączyć i splatać. W ten sposób
powstaje tropokolagen – strukturalna podstawa budowy włókien
kolagenowych. Ta nanocząsteczka, będąca prekursorem dojrzałego kolagenu, może być
wprowadzana w tkankę podczas zabiegu mezoterapii igłowej. Mezoterapia z
wykorzystaniem tropokolagenu typu I to nowoczesna metoda odmładzania skóry,
która polega na iniekcji tej wyjątkowej substancji w warstwę skóry właściwej.
Efekt?
Fibroblasty zostają pobudzone do działania. Włókna kolagenowe regenerują się,
skóra się zagęszcza, ujędrnia, natomiast substancje towarzyszące, zawarte w
preparatach do iniekcji, takie jak bioflawonoidy oraz witaminy – przyspieszają
naprawcze działanie samego tropokolagenu. Skóra odzyskuje napięcie i zdrowy
wygląd. Newralgiczna okolica oka się rozluźnia, a cała twarz staje się bardziej
zrelaksowana, dzięki mięśniom, które powracają do swojego prawidłowego napięcia
spoczynkowego.
Moc z natury
Preparaty
na bazie tropokolagenu stosowane są już od ponad 10 lat, nie tylko w medycynie
estetycznej; są także nieocenione w leczeniu bólu układu narządu ruchu –
więzadeł, stawów, ścięgien, czyli struktur, w których dochodzi do uszkodzeń
włókien kolagenowych tkanki łącznej włóknistej.
Niezwykle
ważne jest to, że kolagen, jako składnik naturalny, nie uczula ani nie
podrażnia nawet delikatnej skóry. Mezoterapia na bazie tropokolagenu to jeden z
nielicznych zabiegów rewitalizujących, który można wykonać tak blisko oka, bez
obaw o bezpieczeństwo. Zabieg nie wymaga też żadnych przygotowań, a po jego
zakończeniu można wrócić do codziennych obowiązków. Do mezoterapii z użyciem
kolagenu nie ma przeciwwskazań, jest to zabieg całkowicie bezpieczny. Stosować
można go już po 25. roku życia – po prostu należy obserwować swoją skórę i
odpowiednio reagować na jej potrzeby, pamiętając o tym, że warto stosować
tropokolagen również w profilaktyce anti-aging.
Działaj kompleksowo
Zabiegi
regeneracyjne z użyciem tropokolagenu mogą zdziałać bardzo wiele, należy jednak
pamiętać, że starzenie się to skomplikowany, złożony proces, dlatego aby jak
najdłużej cieszyć się młodą, jędrną skórą, należy działać wielotorowo. Kluczowe
jest unikanie szkodliwych czynników zewnętrznych, a także zadbanie o siebie od
wewnątrz, między innymi poprzez odpowiednią dietę, nawodnienie organizmu oraz
właściwą ilość snu.