Nadwrażliwość zębów - skąd się bierze, czy można zapobiec powstaniu nadwrażliwości i jak można ją leczyć?
Pyszny obiad, na deser zimne lody, a po nich gorąca kawa – to cudowna
kombinacja, gdyby… nie ten ostry kłujący ból. Nadwrażliwość zębów to poważny
problem, który nie pozwala nam się cieszyć nie tylko z małych przyjemności.
Sama dolegliwość jest dość
powszechna, niemniej jednak brakuje precyzyjnych danych mówiących, ile osób na
świecie cierpi na to schorzenie. Wedle różnych badań szacuje się, że na
nadwrażliwość zębów choruje od 1,8 proc. aż do 84 proc. globalnej populacji. Najczęściej
dotyka ona osób pomiędzy 20. a 50. rokiem życia. Choć szczególnie narażoną
grupą według dentystów są osoby w wieku 30-40 lat, częściej zapadają na nią kobiety
niż mężczyźni. Nadwrażliwość wiąże się z uszkodzeniem szkliwa, czyli powłoki
stanowiącego pancerz naszych zębów. - To
ono chroni zębinę i kanaliki zębinowe. Ich odsłonięcie powoduje ból w momencie
oddziaływania bodźców termicznych, chemicznych (kwaśne pH), dużego stężenia
soli lub cukrów. Ból może być również skutkiem na przykład zbyt intensywnego
szorowania zębów – mówi Romana Markiewicz-Piotrowska, lekarz stomatolog z
kliniki Piotrowscy & Bejnarowicz.
Zabójcze kwasy w
smakowitej formie
Do uszkodzenia pancerza naszych zębów
można doprowadzić niezwykle łatwo. Wystarczy, że na szkliwie zaczną osadzać się
kwasy, które obniżą pH w jamie ustnej, a w konsekwencji wyprą minerały, z
których zbudowana jest warstwa ochronna. Cichymi zabójcami naszego szkliwa są
napoje i pokarmy, które tak lubimy spożywać i które są źródłem kwasów. Jeśli
chcemy zachować naturalną barierę ochronną zębów w dobrym stanie, powinniśmy
więc ograniczyć w naszej diecie napoje energetyczne, gazowane i izotoniczne, soki
oraz alkohol. Niewskazane są również kwaśne potrawy oraz słodycze (zwiększają
wydzielanie kwasów). Innymi czynnikami,
które osłabią nasze szkliwo, są schorzenia takie jak refluks
żołądkowo-przełykowy oraz bulimia, z uwagi na cofanie się kwasów żołądkowych do
jamy ustnej. Te ostatnie zwykle powodują uszkodzenia od wewnętrznej strony
zębów. Do destrukcji szkliwa może prowadzić także nieumiejętnie przeprowadzone
wybielanie zębów oraz schorzenia, takie jak na przykład bruksizm, czyli
zaciskanie i zgrzytanie zębami podczas snu. Palenie papierosów również wpływa
na zły stan szkliwa. Warto jednak wiedzieć, że mimo tak wielu negatywnych czynników
szkliwo naszych zębów nie pozostaje jednak bezbronne.
Więcej śliny zamiast
mycia zębów?
Choć brzmi to dość paradoksalnie,
żeby utrzymać nasze szkliwo w dobrym stanie po spożyciu posiłku – nie należy
myć zębów przynajmniej przez 30 minut i wyzwolić więcej śliny. Warto również
przepłukać zęby wodą w celu neutralizacji działania kwasów. Ważna jest także
odpowiednia dieta.
Co jednak robić w sytuacji, gdy przypuszczamy,
że destrukcja szkliwa już nastąpiła i nadwrażliwość zaczyna nam doskwierać
coraz bardziej? Należy zasięgnąć porady u specjalisty, który przeprowadzi z
nami wnikliwy wywiad. – Stomatolog, zanim
podejmie leczenie w kierunku nadwrażliwości, musi upewnić się, czy pacjentowi
nie dolegają inne choroby zębów, które objawiają się podobny sposób. Na
przykład próchnica czy pęknięcie zęba lub wypełnienia – tłumaczy
Markiewicz-Piotrowska. Po ich wyeliminowaniu podejmuje leczenie adekwatne do
sytuacji. – Jeśli nadwrażliwość nie jest
zaawansowana, to czasem wystarczy zastosowanie specjalnych past łagodzących
dolegliwość lub preparatów zmniejszających wrażliwość zębów. Można użyć również
specjalnych płukanek. Dobrym rozwiązaniem jest także zmiana diety, w której
wyeliminujemy kwasy lub ograniczymy je w znacznym stopniu – podkreśla
lekarz stomatolog. Czasem, gdy nadwrażliwość jest efektem niewłaściwej higieny
jamy ustnej, dentyści zalecają zmianę rodzaju szczoteczek oraz intensywności i
sposobu szczotkowania. W zaawansowanym stadium, gdy ubytki w szkliwie są już
nieodwracalne, naprawia się je światłoutwardzalnym
materiałem kompozytowym.
Da się wyleczyć
Jak pokazują statystyki nadwrażliwość
zębów jest wyleczalna w prawie 100 proc. Zwykle wystarczy narzucić sobie
określony reżim w postaci diety oraz odpowiednio dbać o higienę jamy ustnej.
Więcej o zdrowym i pięknym uśmiechu na
piotrowscybejnarowicz.pl
Ekspert:
Lekarz
dentysta Romana Markiewicz – Piotrowska z Kliniki
Piotrowscy & Bejnarowicz Stomatologia Mikroskopowa. Absolwentka Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, odbyła staż w
Akademickim Centrum Stomatologii i Medycyny Specjalistycznej. Doświadczenie
zdobywała między innymi we Włoszech oraz w Stanach Zjednoczonych. Przez lata
pracy zdobyła szeroką wiedzę w dziedzinie protetyki, implantoprotetyki,
endodoncji oraz stomatologii zachowawczej, ucząc się od najlepszych dentystów
na świecie. Ukończyła również podyplomowe studia z dziedziny coachingu zdrowia.