Wyraźny
obraz widziany z każdej odległości to komfort, na który w pewnym wieku mało kto
może sobie pozwolić. Korzystanie z kilku par okularów, które zapewnią
odpowiednie widzenie od dali do bliży jest dość uciążliwe. Co można zrobić, aby
doskonale widzieć niezależnie od wieku? Czy można pozbyć się często używanej po
40-stce „drugiej pary okularów do czytania” ?
Narząd
wzroku jest jednym z najważniejszych dla człowieka, bo dzięki niemu odczytujemy
ogromną ilość bodźców określających otoczenie i warunkujących postrzeganie
świata. Nasze oczy dostarczają nam
wielu informacji o odległościach, kształtach, ruchu oraz barwach. Dobry
wzrok jest niezbędny w każdej pracy zawodowej. Nieważne, czy pracujemy w biurze
przy komputerze, czy jesteśmy snajperem w elitarnej jednostce specjalnej – ważne
jest to, abyśmy widzieli ostro oraz wyraźnie. W pewnym wieku jednak nasze oczy
odmawiają nam posłuszeństwa na skutek prezbiopii.
Gdy widzenie
małych liter staje się problemem
Prezbiopia,
zwana również starczowzrocznością to dolegliwość, która dotyka osoby po 40-stym
roku życia. Według badań dotyczy ona aż 98 procent Polaków!
Szacuje się, że do roku 2020 będzie na nią cierpieć aż 1,3 miliarda ludzi, a
więc co szósta osoba na świecie. Prezbiopia rozwija się dość szybko, najczęściej
pomiędzy 40 a 55 rokiem życia*. Niemożność czytania gazet czy smsów
powoduje, że osoby oddalają przedmioty od oczu na coraz większą odległość w
celu lepszego widzenia. Właśnie dlatego prezbiopia jest czasem potocznie
nazywana chorobą zbyt krótkich rąk. Niestety nie da się jej uniknąć.
Starczowzroczność
jest związana z nieuchronnym starzeniem się organizmu. Polega ona na utracie
elastyczności soczewki oka oraz zmniejszaniu się sprawności mięśni je wspomagających,
przez co słabnie zdolność do akomodacji. Można to porównać do obiektywu z
autofocusem, który nie może złapać ostrości. Jest jednak rozwiązanie– należy zaopatrzyć
się w odpowiednie soczewki okularowe, które skorygują proces widzenia.
Czy da się wygrać z nieuniknionym?
Soczewki
progresywne to najbardziej zaawansowane technologicznie „szkła” dostępne na
rynku. Dzięki specjalnej budowie skorygują one widzenie z bliska i daleka oraz
na dystansie pośrednim. Soczewka jest podzielona na trzy strefy. Górna
odpowiada za prawidłowe widzenie dali, środkowa za odległości pośrednie,
natomiast dolna – bliży. Sprawi to, że nasze oczy będą działały niczym obiektyw
o wielu różnych długościach ogniskowych. Przechodzenie pomiędzy nimi jest
płynne, co oznacza niezwykły komfort użytkowania. Nie musimy już jak nasze
babcie czy dziadkowie wyciągać drugich par okularów z futerału. Wystarczy
jedna. Osoby noszące okulary z soczewkami progresywnymi świetnie widzą na
odległość. To niezwykle pomocne dla wszystkich tych, którzy chcą czuć się
komfortowo niezależnie od wieku.
Nie bój się
spróbować – musi być progres
Soczewki
progresywne czasem budzą obawy wśród osób, które decydują się na nie po raz
pierwszy. Wynika to z konstrukcji soczewki i tego, że musimy odpowiednio „pracować”
naszymi oczami. Patrząc w górną część soczewki doskonale widzimy to, co jest od
nas oddalone. W dół - to, co jest blisko czyli na przykład smsa na naszym
smartfonie. Problem pojawia się przy czynnościach, które wymagają większej
precyzji, na przykład podczas schodzenia po schodach. Każdy z nas lubi widzieć to,
co ma pod stopami, dlatego podświadomie patrzymy w dół, a widzimy rozmazany
obraz, gdyż dół soczewki służy do patrzenia na bliskie odległości. Żeby widzieć
poprawnie, musimy spojrzeć przez obszar do dali. Niemniej jednak większość
użytkowników uczy się patrzenia przez soczewki progresywne dość szybko. Średnio
proces adaptacji trwa od kilku godzin do trzech dni. Kluczowe jest odpowiednie
dostosowanie soczewek progresywnych do klienta.
Hi-tech na nosie
Wybór
odpowiednich soczewek progresywnych to ważny proces. Z pomocą optykom
przychodzi nowoczesna technologia, specjalistyczne oprogramowanie i odpowiednie
urządzenia pomiarowe. Ograniczają one czas spędzony w gabinecie do absolutnego minimum i pozwalają dobrać
okulary progresywne dostosowane do naszego codziennego trybu życia, które
przecież jest niezwykle szybki!
Najlepsze
z nich charakteryzują się szerokim polem widzenia przy zachowaniu precyzji oraz
głębokim, naturalnym, stabilnym i czystym obrazem nawet przy szybkiej zmianie
odległości patrzenia. Uwzględniają ponadto budowę naszej twarzy, osadzenie oczu
czy rozstaw źrenic. Im więcej parametrów indywidualnych dla każdego klienta uda
się pozyskać, tym lepiej.
W salonach optycznych dostępne są soczewki,
które dostosowują się do dynamicznego trybu życia. Hoya iDentifier umożliwia
dopasowanie każdego z obszarów widzenia: do dali, odległości pośrednich oraz
bliży do potrzeb każdej osoby. Dzięki temu możliwy jest dobór soczewek o
wysokim poziomie indywidualizacji. Jest to niezwykle istotne, zwłaszcza w
przypadku prezbiopów. Indywidulane problemy z widzeniem osób po 40-tce najlepiej rozwiązać mogą zaawansowane
technologicznie soczewki progresywne z wyjątkowym systemem indywidualizacji - są bowiem „szyte na miarę” potrzeb konkretnej
osoby. - wskazuje ekspert
firmy Hoya Lens Poland, wiodącego producenta najwyższej jakości soczewek
okularowych.
Taką
specyfiką mogą pochwalić się tylko produkty klasy premium, w których każda z
soczewek jest projektowana indywidualnie, tak żeby osiągnąć optymalne widzenie
poprzez równoważenie progresji. Jest to możliwe dzięki technologii Harmonizacji
Binokularnej.
Oczywiście
soczewki progresywne, tak jak te standardowe, można wykonać z różnych materiałów.
Zazwyczaj są one niezwykle lekkie oraz posiadają powłoki, które pozwolą lepiej
chronić nasze oczy przed promieniami UV, przed światłem niebieskim emitowanym
przez smartfony, telewizory czy ekrany komputerów. Jeśli nie lubimy ostrego
słońca, warto też pomyśleć o fotochromach.
Możliwości
jest wiele, ale najważniejszy jest komfort użytkowania soczewek progresywnych,
który pozwoli nam zostawić drugą parę okularów w domu i cieszyć się widokiem
otaczającego nas świata…również po 40-stym roku życia.
*źródła:
-Wong R, Schlenther
G, Cronjé S, Burnett A, Papas E, Naidoo KS, Frick KD. Global vision impairment
due to uncorrected presbyopia. Arch Ophthalmol. 2008 Dec;126(12):1731-9.
- Market Scope,
Global Presbyopia-Correcting Surgery Market Report, April 2012.
- PBS, Puls Medycyny https://pulsmedycyny.pl/prezbiopia-to-nie-choroba-905955