Która z kobiet nie kocha słodyczy?
Te bardziej i mniej kaloryczne, niezmiennie potrafią poprawić najgorszy humor,
pozbyć się skutecznie największej chandry i z innej strony spojrzeć na
problemy. Jednak nie tylko nasze kubki smakowe uwielbiają słodkości. Odważmy
się doświadczać smakołyków wszystkimi zmysłami.
Szczególnie
doceni to nasza skóra, która podobnie jak mózg, jest bardzo wrażliwa na
kofeinę. Kosmetyki z zawartością czekolady mają bowiem właściwości pobudzające
i oczyszczające: zawarta w nich kofeina pomaga usunąć z ciała toksyny, wpływa
więc na zmniejszenie obrzęków. Dodatkowo działa antycellulitowo i
wyszczuplająco.
Domowa
pielęgnacja cery naczyniowej nie może obejść się bez gęstej, słodkiej
śmietanki. Maseczka z niej sporządzona nada cerze blasku, a regularnie
stosowana zapobiegnie powstawaniu nieestetycznych pajączków.
Jednak
niewątpliwym i bezdyskusyjnym liderem wśród składników kosmetyków jest nasz
stary dobry miód, który posiada całą gamę właściwości pielęgnacyjnych, regeneracyjnych
i leczniczych. Nie tylko bowiem świetnie smakuje, pomaga również w zapobieganiu
chorobom układu krążenia, układu moczowego, dolegliwościom narządu wzroku,
pomaga nawet wyjść z depresji.
Nie
mniejsze działanie ma miód na naszą skórę. Substancja
ta od wieków stosowana była jako prekursor antybiotyku. Jego działanie na skórę jest nieocenione.
Przede wszystkim miód działa odżywczo i łagodząco. Jest wybawieniem dla skóry
suchej i popękanej, ma bowiem także właściwości silnie regenerujące. A jeśli
połączony jest z np. tonizującym mleczkiem pszczelim i odświeżającym olejkiem
arganowym, można być pewnym, że skóra będzie miała zapewnioną najlepszą opiekę.
Na
rynku znajduje się mnóstwo produktów, zawierających miód. Warto zwrócić uwagę szczególnie
na peelingi miodowe, które mają
właściwości silnie pobudzające krążenie, a więc także i wyszczuplające.
Nie ograniczajmy się więc tylko do
spożywania słodkości. Okazuje się bowiem, że czasem nasza skóra może
potrzebować ich równie bardzo, jak nasze podniebienie.